W roku 1932 rozpoczęto starania o utworzenie parafii w Rózinowie. Parafię w Rózinowie wyodrębniono z trzech sąsiednich parafii - Wieńca, św. Jana we Włocławku i Lubania. Dążenie do budowy kościoła katolickiego w Rózinowie sprowokowało konflikt pomiędzy katolikami i ewangelikami. Niemcy mieli swój zbór (dom modlitwy), a wśród Polaków rodziła się myśl zbudowania kościoła.
W tym samym roku utworzono Komitet Budowy Kościoła, w którym główne funkcje pełnili dwaj mieszkańcy Rózinowa: Jan Baliszewski i Leon Wesołkowski. Na początku podjęto starania o nabycie placu i gromadzenie funduszy, zakupiono również plac we wsi Leopoldowo z przeznaczeniem na cmentarz. Już w 1933 zaczęto przystępować do realizacji planu. Wtedy do głosu doszli Niemcy zamieszkujący pobliskie tereny. Licznie kłótnie i spory doprowadziły do zaprzestania budowy (rozkradziono materiały budowlane i przemocą zajęto plac budowy). Mieszkańcy Rózinowa i okolic wysyłali listy do biskupa z prośbą o pomoc. Ostatecznie jednak nakazano rozwiązanie Komitetu Budowy. Z tą decyzją nie mogli pogodzić się mieszkańcy na czele z Janem Baliszewskim.
Józefa i Leon Wesołkowscy z Rózinowa wyrazili chęć zamiany działki z przeznaczeniem na budowę kościoła. Transakcja polegała na oddaniu swej działki na rzecz kurii biskupiej. W zamian państwo Wesołkowscy otrzymali działkę wcześniej zakupioną na Leopoldowie. Należy zaznaczyć fakt, że Wesołkowscy oddali działkę o powierzchni 7014 m2 w zamian za 1800 m2; świadomie, wręcz dobroczynnie potraktowali tę transakcję.
Biskup włocławski Radoński w dniu 12 lipca 1933r. wyznaczył ks. Stanisława Gruchalskiego na pełnomocnika w sprawie budowy kościoła. Następnego dnia sporządzono akt kupna-sprzedaży gruntów. Akt został podpisany przez ks. St.Gruchalskiego i małżonków Wesołkowskich. Również w dniu 13 lipca 1933r. państwo Józefa i Jan Baliszewscy sprzedali część swej osady (o pow. 5105m2) w Krzywej Górze z przeznaczeniem na cmentarz. Kuria biskupia w piśmie z dnia 27 września 1933r. zaświadczyła, że przewodniczącym Komitetu Budowy Kościoła i jednocześnie pierwszym proboszczem będzie ks. Józef Pełczyński, prezesem i jednocześnie sekretarzem Jan Baliszewski, skarbnikiem Leon Wesołkowski, a członkami: Szczepan Kołtuński z Rózinowa, Józef Dudziński, Stanisław Kuliński z Krzywej Góry, Józef Sztolcman z Korabnik, Jan Brzeski, Jan Sztolcman z Krzywej Góry. Kolejnym zadaniem był wybór projektu budowy. Z trzech zgłoszonych projektów wybrano wykonany przez młodego wówczas architekta z Włocławka Lucjana Jezierskiego. Dnia 10 października 1933r. wmurowano kamień węgielny, a 9 grudnia ks. bp Karol Radoński podjął decyzję o erygowaniu parafii.
Uroczystości były bardzo doniosłe i pozostawiły nadzieję i radość. Rozpoczęto budowę kościoła pw. Chrystusa Króla. Powstał cmentarz parafialny i plebania. Dnia 20 grudnia 1935 roku do parafii przybył nowy proboszcz ks. Józef Szymak, który bardzo zaangażował się w dalszą budowę świątyni. Niebawem pomyślnie ukończono budowę. Radość parafian przerwał w 1939 roku wybuch II wojny światowej. Proboszcz został aresztowany i wywieziony do obozu koncentracyjnego, gdzie zmarł.
W 1941 roku Niemcy wysadzili w powietrze świątynię a gruz rozkazali Polakom wywieść na drogę do szkoły w Krzywej Górze. Zniszczyli również w 2 krzyże we wsi Leopoldowo i Krzywa Góra. Po zakończeniu wojny społeczeństwo Rózinowa i okolicznych wsi przystąpiło do odbudowy kościoła a właściwie jego budowy od podstaw. Posłużono się przedwojennymi planami budowy.
28 kwietnia 1945 roku administrowanie parafią objął ksiądz Stanisław Anzorge, któremu parafia zawdzięcza bardzo dużo. W pobliżu placu budowy znajdował się drewniany barak. Tam właśnie odbywały się msze i inne nabożeństwa do czasu powstania kościoła. Barak ten stoi po dziś dzień.
Trudności finansowe, które piętrzyły się w czasie budowy nie zniechęcały ludzi. Ksiądz Anzorge cały czas starał się o uzyskanie potrzebnych materiałów. Mimo niepowodzeń nie poddawał się, ciągle miał nowe pomysły. Organizował konkursy, zabawy taneczne, aby mieć dobry kontakt z ludźmi. Był bardzo lubiany i ceniony wśród parafian. Gdy potrzebna była pomoc przy budowie ogłaszał ten fakt dzwonem. Nie trzeba było nikogo przekonywać ani prosić, by stawił się i pomógł. Wszyscy traktowali pracę przy budowie świątyni jako swój obowiązek. Społeczeństwo Rózinowa stanowili ludzie o różnych zawodach m. in. murarze, cieśle, stolarze, elektrycy. Dzięki ich umiejętnościom, oddaniu, rzetelnej pracy postępy w budowie były bardzo znaczne. Już 10 października 1948 roku biskup włocławski Karol Radoński konsekrował odbudowany kościół.
Obok kościoła zachowała się murowana plebania z 1935 roku. Przetrwała okres wojny, gdyż dostała się pod zarząd niemiecki. Podobny los spotkał większość domów w okolicy. Mieszkali w nich Niemcy miejscowi a do ich gorszych domów przesiedlono Polaków. Sprowadzono również Niemców z Łotwy i Rumunii. Podczas okupacji nie zniszczono również cmentarza.
Marek Kuliński
opracowanie na podstawie książki "Od Kronenberga do Anwilu, Szkice z dziejów Rózinowa i okolic" , autorzy: Leszek Cieślak i Zbogniew Jankowski.